Mnich?
Jezus - wszedł na górę i tam siedział.
Jezus przyszedł nad Jezioro Galilejskie. Wszedł na górę i tam siedział. I przyszły do Niego wielkie tłumy, mając z sobą chromych, ułomnych, niewidomych, niemych i wielu innych, i położyli ich u Jego stóp, a On ich uzdrowił. Tłumy zdumiewały się, widząc, że niemi mówią, ułomni są zdrowi, chromi chodzą, niewidomi widzą. i wielbiły Boga Izraela.
por. Mt 15, 29-37
Pan Zastępów przygotuje dla wszystkich ludów na tej górze ucztę z tłustego mięsa, ucztę z wybornych win, z najpożywniejszego mięsa, z najwyborniejszych win. Zedrze On na tej górze zasłonę, zapuszczoną na twarz wszystkich ludów, i całun, który okrywał wszystkie narody; raz na zawsze zniszczy śmierć. Wtedy Pan Bóg otrze łzy z każdego oblicza, zdejmie hańbę ze swego ludu na całej ziemi, bo Pan przyrzekł.
por. Iz 25, 6-10a
Z czytań na 3 XII 2025.
PS. Przyszło mi też na myśl [Słowo na nadzielę] z przed 14 lat. Wracam, wracam.
PPS. A potem przypomniała mi się jeszcze ta notka Adwentowa - z samych początków snucia opowiastek blogowych: [Lotem bliżej].
.